Nazywam się Oskar Kaczmarczyk i pochodzę z Nowego Targu, czyli polskiej stolicy trialu motocyklowego.
Pochodzenie i rodzinne moto-tradycyjnie zobowiązują, stąd od najmłodszych lat – idąc w ślady swojego ojca Przemka Kaczmarczyka – rozpocząłem swoją przygodę z dwoma kołami.
Zabawa szybko przerodziła się w coś więcej, w efekcie czego już w wieku 6 lat wystartowałem w swoich pierwszych zawodach cyklotrialowych. Rok później starty podsumowałem trzecim miejscem w swojej klasie Poussin.
Z upływem lat z coraz większym apetytem spoglądałem w stronę trialu motocyklowego. I tak oto, gdy mój ojciec walczył o tytuł Mistrza Polski w najmocniej obstawionej klasie, tak ja stawiałem pierwsze kroki w rodzimej rywalizacji w klasie Trial Młodzik, co po kilku latach ciężkiej pracy pozwoliło mi wywalczyć 1 miejsce w klasyfikacji generalnej tej klasy.
Po zdobyciu wiedzy i techniki niezbędnej w jeździe na motocyklu trialowym, w roku 2013 rozpocząłem swoją przygodę z rodzącą się wówczas w Polsce dyscypliną SuperEnduro. Rozwijająca się w cieniu wojującego na światowych torach Tadka Błażusiaka dyscyplina, od razu ujęła mnie za serce i zdałem sobie sprawę, że SuperEnduro oraz Hard Enduro, to dyscypliny, które chcę uprawiać w kolejnych etapach swojej kariery.
Konsekwencja, upór i wiele wyrzeczeń jakie niosło ze sobą życie sportowe, od samego początku pozwoliły mi kształtować charakter i wolę walki. Te wszystkie cechy doprowadziły mnie do licznych osiągnięć, z których najważniejsze to to dwukrotne wicemistrzostwo Polski Super Enduro oraz zdobyte w sezonie 2017 Mistrzostwo Polski Super Enduro.
Podsumowując swoje dotychczasowe osiągnięcia nie mogę nie wspomnieć o dwukrotnym wykręceniu 29 wyniku (rok 2015 i 2017) w ponad 1500-osobowej stawce najtrudniejszych zawodów Hard Enduro – Red Bull Hare Scramble w austriackim Eisenerz.
Nie osiadam jednak na laurach. Ciężko pracuję pod okiem najlepszych trenerów, przygotowując się tym samym do kolejnych wyzwań: Mistrzostw Świata w Super Enduro i sezonu Hard Enduro.
Tyle o mnie, witam serdecznie na mojej stronie i zachęcam do jej śledzenie – szczególnie w trakcie sezonu motocyklowego!
Oskar#6