Sezon, sezon i po sezonie. Ostatnią rundę Mistrzostw Polski SuperEnduro 2018 podsumowałem z trzecim wynikiem na podium, na co złożył się rezultat 1-5-3 oraz z tytułem II-wicemistrza Polski Open.
Przyznam szczerze, że niestety ten sezon SuperEnduro, jak i Hard Enduro nie poszedł w 100% po mojej myśli. Miałem delikatne problemy ze zdrowiem oraz na początku serii SuperEnduro pewne problemy techniczne. Starty też nie wychodziły tak, jakbym sobie tego życzył. Często zdarzały mi się niepotrzebne wywrotki, które przynosiły oczywiście straty czasu i lokat.
Przyjmuję to jednak na klatę i mogę powiedzieć, że mój pierwszy sezon w klasie SuperEnduro Open, to ogromna lekcja. Stawka była mocna i zarówno Grzesiek, jak i Emil mocno trzymali gaz, tak więc było się z kim ścigać. A to najważniejsze.
W każdym razie sezon dobiegł końca i trzeba spoglądać na kolejne cele. A jednym z najważniejszych jest dla mnie bez wątpienia grudniowa inauguracja Mistrzostwa Świata SuperEnduro – Kraków 2018. Tak więc przede mną ostre treningi i nadzieja, że tam się odkuję.
Oskar #6